W tym miesiącu na moim blogu będę publikować posty o świątecznej tematyce. Postanowiłam, że nie będę robiła blogmasów, bo nie uważam, że moje życie jest na tyle interesujące, by o nim codziennie pisać. Wolę popracować dłużej nad jednym postem i być z niego w 100% dumna i usatysfakcjonowana. Planuję dodawać je 2 razy w tygodniu. Jeśli jesteście zainteresowani zachęcam do obserwacji mojego bloga i instagrama marikamarikass, gdzie powiadamiam o każdej nowej notce. Już nie przedłużam, zapraszam do zapoznania się z 30 rzeczami, które musisz zrobić (lub prawdopodobnie zrobisz) tej zimy!




1. Ulepić bałwana i zrobić anioła w śniegu.



2. Urządzić bitwę na śnieżki i pójść na lodowisko.



3. Siedzieć na dworze tak długo, aż odmarzną Ci dłonie i stopy.



4. Podarować komuś prezent.

5. Napisać kartkę z życzeniami.
Nie  muszą być do nikogo zaadresowane. Możesz je zostawić w miejscu publicznym lub potajemnie komuś podsunąć.

6. Kupić swojemu pupilowi ubranie świąteczne.
Uwierzcie mi, że nie pożałujecie! Jak nie macie pupila kupcie rodzeństwu rogi renifera. Wyjdzie na to samo.

7. Stworzyć płytę lub playlistę z świątecznymi piosenkami.
Nic tak nie wprowadza w świąteczny nastrój jak powtarzająca się co rok, ta sama, klasyczna muzyka, na którą w tajemnicy czekamy cały czas i wkurzamy się, gdy przypadkowo ją zanucimy poza okresem świątecznym.

8. Śpiewać kolędy mimo tego, że nie znasz tekstu.
Ten niezręczny moment, gdy wspólnie z rodziną zaczynacie śpiewać kolędy. Schowaj wtedy swoją dumę i świadomość braku talentu do kieszeni i oddaj się tej magicznej chwili.

9. Upiec pierniczki korzenne.
Lub inne słodkości. Potem nie zapomnij o wspólnym ozdabianiu ich ohydnie słodkimi lukrami!

10. Lepić pierogi z członkiem Twojej rodziny.
W międzyczasie puścić stworzoną wcześniej playlistę lub płytę.



11. Zjeść potajemnie słodycze z choinki.
Każdy z nas to robił, no przyznaj się.



12. Najeść się czekoladą z rodzeństwem lub z kimś z Twojej rodziny, bez wyrzutów sumienia.

13. Rozbić kilka bombek.
Pewnie nie tylko w moim domu to już tradycja.

14. Rozplątać lampki choinkowe.
Ten sam problem jak co roku. Powodzenia!



15. Pić ciepłą herbatę i kakao.
Oczywiste jest to, że robimy to przez okrąglutki rok, ale w tym czasie spraw, by było to wyjątkowe dodając i próbując nowych, nieznanych Ci dotychczas przypraw.

16. Przeczytać książkę o zimowej lub świątecznej tematyce.



17. Narzekać na lecącego co rok w TV "Kevina samego w domu"
A potem i tak wpatrywać się w ekran z rodziną.



18. Obejrzeć wszystkie inne możliwe filmy świąteczne.



19. Czekać, aż pojawi się pierwsza gwiazdka.

20. Założyć absurdalnie kolorowy sweter ze świątecznymi wzrokami i opaskę z rogami renifera.



21. Mówić każdej obsługującej Cię osobie "Wesołych Świąt".

22. Kupić sobie prezent.
Mówi się, że dostawanie prezentów jest przyjemne, a dawanie jeszcze bardziej przyjemne. Osiągnij szczyt radości i zrób te dwie rzeczy naraz!



23. Powiedzieć komuś, że go kochasz.
Może to być twój crush, mówiąc bardziej klasycznie- obiekt westchnień (naprawdę biłabym niskie pokłony, gdyby ktoś się odważył), ktoś z Twojej rodziny, zwierzak lub nawet Twoje odbicie w lustrze. Ale masz wypowiedzieć te dwa magiczne słowa.

24. Zrobić dobry uczynek.
Nie każę Ci od razu zapisywać się do wolontariatu. Liczą się małe gesty.

25. Wprowadzić do swojego domu całą gamę świątecznych zapachów za pomocą różnych świeczek i wosków.



26. Napić się coca-coli z wizerunkiem świętego mikołaja.
Nieodłączna część Świąt!



27. Zjeść kilka kg mandarynek.
Ewentualnie kilka ton.

28. Zrobić sesje świąteczną na tle śnieżnej lub świątecznej scenerii.
I KONIECZNIE ZDJĘCIE RODZINNE podczas Wigilii.



29. Naucz się mówić "Wesołych Świąt" w różnych językach i akcentach. Krzycz je na cały głos wszędzie i o każdej porze.
Kiedy ktoś będzie Ci składał życzenia odpowiedź indonezyjskim odpowiednikiem "Hari Natal", szwedzkim "God Jul", hiszpańskim "Feliz Navidad" lub francuskim "Joyeux Noel".

30. Sprawdź, czy w Twoim mieście lub jego okolicach jest jakiś świąteczny jarmark lub wydarzenie. Jeśli nie, pójdź z kimś na zakupy lub po prostu zachęć do wspólnego spędzenia czasu. Jeśli tak, jak najszybciej na niego pojedź i nie zapomnij uwiecznić tych wspomnień w formie fotografii.

wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa

Daj znać jak podobał Ci się post! Co byś dodał/a na tą listę?

PS Serdecznie dziękuję za każdy komentarz, a aktywność pod ostatnim postem, była dla mnie czymś niesamowitym i niemożliwym, dała mi dużego kopa motywacji, zachęciła do dalszego działania i uświadomiła mi, że moja praca nie idzie na marne! Jestem bardzo wdzięczna!

PPS Przepraszam, za brzydki, nieuzupełniony "mini profil bloggera", którego w dalszym ciągu nie potrafię zmienić. Mam nadzieję, że niedługo odkryję jak to naprawić. :)


Marika xx